Jako że Rysiu wydoroślał i nie robi już awantur, coraz częściej wychodzę z nim do ludzi. A to daje mi szerokie pole do obserwacji zachowań ludzkich. I niestety, dochodzę do ponurego wniosku, że ludzie mają bardzo złe maniery i są nieuprzejmi. Zwłaszcza kobiety. Miałam już kilka tak dziwnych sytuacji, że w głowie się nie mieści. Pierwszy przykład, wchodzę z wózkiem z parkingu pod windę, gdzie czeka już kilka osób, w tym para około 50-tki. Otwierają się drzwi windy, w środku też kilka osób, wiadomo że się nie zmieszczę, ale też nie mam zamiaru. Pan z pary chyba chciał mnie przepuścić, ale jego partnerka głośno i wyraźnie stwierdza, że "ostatnia przyszła, niech czeka". No żesz, poczekam, ale po co taki komentarz. Dalej, w punkcie pocztowym, podjeżdżam wozem i pytam, czy jest taśma pakowna. Można było się domyślić, że zajmie mi to parę chwil. W kolejce jakieś 4 osoby, każda z paczką do nadania. I nikt mnie nie przepuścił, stałam z tym wózkiem pół godziny po to, że w ciągu 30 sekund kupić tę taśmę. W sumie nawet nie oczekuję jakiegoś specjalnego traktowania, ale jednak fajnie byłoby wiedzieć, że w ludziach jest trochę empatii. Mężczyźni jakoś inaczej reagują, przytrzymują drzwi, puszczają w kolejce, ale kobiety...
Dziś złożyliśmy w sądzie wniosek o przysposobienie. Mam nadzieję, że szybko to pójdzie, bardzo chciałabym mieć już Rysia akt urodzenia, z nami w rubryce "rodzice". Sporo nam to ułatwi, będziemy mogli zapisać go do Lux Medu i nie płacić za wizyty. Ale przede wszystkim chciałabym, żeby był. Z imienia i nazwiska, żeby miał swoją tożsamość. Teraz czuję, że ciągle jest w zawieszeniu. Jest cały nasz, ale z jej nazwiskiem. Ostatnio na jakimś dokumencie pierwszy raz zobaczyłam jego imię i nasze nazwisko. Bardzo mnie to wzruszyło i poczułam się taka dumna:) Chcę, żeby tak było już zawsze.
Co polecacie na wakacje z kilkumiesięcznym dzieciakiem? Niezbyt daleko, jakieś jezioro w okolicach Dolnego Śląska?
Tu musze sie z toba zgodzic, ze kobieta kobiecie wilkiem. Mezczyzni potrafia sie lepiej zachowac niz kobieta-matka, ktora sama kiedys byla w naszej sytuacji lub podobnej. Nie jest to mile. Mam nadzieje, ze szybko doczekacie sie rozprawy o przysposobienie Rysia i bedzie on juz calkowicie wasz. Trzymam mocno kciuki!
OdpowiedzUsuńKobiety są dla siebie czasem okropne.Rowniez obserwuje to na co dzień.Kama a myśleliście o lubuskim?Blisko a tereny przepiękne!Teraz to już jesteś taka MAMA😊Ściskam i otwórz czasem paszczę żeby się bronić przed nieuprzejmosciami😚
UsuńNo właśnie myślałam o Lubuskim.Szukam ale w sumie nawet nie wiem gdzie dokładnie patrzeć 🙂No jestem mamą 😍 Ryś już zupełnie inaczej na mnie reaguje.
UsuńZa dzieciaka byłam nad jeziorem w Sławie w lubuskim.Z resztą tam jest chyba kilka pięknych jezior http://czystejeziora.pl/pojezierze-lubuskie?start=5
UsuńLubuskie to moje tereny, pięknie, cicho i spokojnie jest w Lubniewicach :) nutę mogę nacieszyć się Twoimi wpisami, pomimo tych drobnych negatywów, o których wyżej to i tak jest cudnie . Pozdrawiam:) Asia
OdpowiedzUsuńTo jest niestety porażające. Nikt mi nie ustępował miejsca nigdzie w pierwszej ciąży, teraz jest to samo, a jestem w 9 tym miesiącu. Ani w sklepie, ani w autobusie, ani nawet... w kościele. Przeraża mnie to. I już nawet nie chodzi o to, że ciężarnej i kobiecie z małym dzieckiem jest zwyczajnie ciężko, ale to, jak teraz ludzie są skoncentrowani na czubku własnego nosa i smartfona. Mi by było zwyczajnie głupio, gdyby obok mnie w tramwaju stała kobita z wielkim brzuchem...ale teraz nikogo nic nie obchodzi. Ważne, aby mi było wygodnie. Ja jestem najważniejszy. Takie mamy teraz egoistyczne społeczeństwo.
OdpowiedzUsuńKajka mam dokładnie takie samo zdanie.To zaczyna się już w szkole,potem jest już tylko gorzej.Era wszechobecnych smartfonów,Fejsa,gdzie ludzie zrobią wszystko by zdobyć lajka.
UsuńLudzie są tak skupieni na sobie, pozbawieni empatii,że to jest przerażające.W Was nadzieja,że wychowacie fajne dzieciaki😉Kropla drąży skałę 😊
Ja mieszkam na granicy Wielkopolski i Dolnego Śląska i jeśli chodzi o Dolny Śląsk to znam takie obiekty jak Ruda Sułowska- okolice stawów milickich- zobacz w necie- urocze miejsce. Jest jeszcze Stara Morawa w okolicy Stronia Śląskiego. Już nie na Dolnym Śląsku a w opolskim, lecz niedaleko jest bardzo urokliwe Jezioro Otmuchowskie, choć czystość wody akurat nie jest zbyt powalająca. Mam za to do polecenia piękne czyste jeziora na terenie Wlkp, jeśli Cię to interesuje. W lubuskim pięknie jest w Łagowie.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że sprawa przysposobienia Rysia pójdzie szybko i już niedługo będzie nosił Wasze nazwisko :)
Co do tych niedogodności ze strony ludzi... to jaka jest skala tego problemu odkrywamy dopiero kiedy znajdujemy się w takiej sytuacji.. Ja najbardziej nie mogę pojąć właśnie tego, że najczęściej to kobiety tak się zachowują..
Ja w ciąży doświadczyłam braku empatii, właśnie zwłaszcza ze strony kobiet w wieku okołoemerytalnym. Raz to się popłakałam ze wzruszenia, jak jeden pan zawalczył o to, by mnie przepuszczono w kolejce w urzędzie. Dlatego nie cierpię hasła: "Ciąża to nie choroba". Teraz to już nie liczę na uprzejmości.
OdpowiedzUsuńFajnie, że tak wszędzie z Rysiem wychodzisz. Skrycie zazdroszczę, bo ja jakaś za bardzo pospinana jestem, co dziecko pewnie wyczuwa i wcale to nie pomaga. No i krótkie przerwy między karmieniami, a nie wszędzie mam ochotę karmić publicznie, też robią swoje.