O dzieci. O to, co może je spotkać...
Chcę, żeby moje dzieci, jeśli kiedykolwiek usłyszą "tylko nie mów nikomu", zrobiły dokładnie odwrotnie.
I jako rodzic, obiecuję
zawsze słuchać tego, co mówią
zawsze słyszeć to, czego nie mówią
uczyć wyznaczać granice
szanować sprzeciw i słowo "nie"
ufać im i wierzyć
reagować
nie zostawiać sam na sam z księdzem
Straszne jest to, czego dopuścili się tamci ludzie. Straszne jest ro, że tamte dzieci nikomu nie potrafiły nic powiedzieć. Straszne jest to, że nikt nie wyciągnął konsekwencji, choć tamtym dzieciom nic już nie wynagrodzi cierpienia. Podpisuję się pod Twoimi słowami i obietnicą.
OdpowiedzUsuń:(((