tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post186470888183733924..comments2021-10-25T16:01:14.712+02:00Comments on : O RysiuSoñadora/blogger.com/profile/07375030972157292203[email protected]Blogger10125tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-21064105125202009762021-09-19T21:25:17.978+02:002021-09-19T21:25:17.978+02:00Powiem Ci że masz ciekawą tą rodzinkę. Jedno dziec...Powiem Ci że masz ciekawą tą rodzinkę. Jedno dziecko z adopcji, drugie biologiczne a mąż Francuz. Ciekawie :-) mathkit/blogger.com/profile/07649923003954011335[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-34216727411262899762019-07-20T15:49:44.295+02:002019-07-20T15:49:44.295+02:00U nas też dwulatkowe wyzwania. NIE nie używamy, bo...U nas też dwulatkowe wyzwania. NIE nie używamy, bo... nie działa;) Tłumaczymy, tłumaczymy, tłumaczymy. To z kolei działa, ale uszami mi czasem wychodzi, gdy jestem zmęczona, albo zwyczajnie tracę cierpliwość. Fantazjuję sobie wtedy przez chwilę o działającym NIE. A potem... wracam do tłumaczenia;) Z chodzeniem po ulicy na szczęście nie mamy problemu. Groszek rozpoznaje zielone, czerwone światło, wie że trzeba się zatrzymać, rozejrzeć, poczekać. Pieluchę odkładamy na czas nieokreślony, bo na razie zero zainteresowania ze strony Groszka, a ja się nie nadaję do biegania za nim z nocnikiem i cukierkami w nagrodę ;) Pewnie naiwnie, ale liczę, że któregoś dnia sam z siebie przyjdzie i powie że nie chce już pieluchy ;) Uczuciowahttp://uczucianiechciane.blogspot.com[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-60118090921549590492019-07-15T19:50:17.114+02:002019-07-15T19:50:17.114+02:00Mama się boi, acha😄U nas na szczęście nie ma tego...Mama się boi, acha😄U nas na szczęście nie ma tego problemu.Soñadora/blogger.com/profile/07375030972157292203[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-87959522319833231412019-07-15T19:32:26.029+02:002019-07-15T19:32:26.029+02:00Też miałam problem z tym że Młody nie chciał chodz...Też miałam problem z tym że Młody nie chciał chodzić za rękę, zwłaszcza był problem przy przechodzeniu przez ulicę. Kiedyś przez przypadek powiedziałam że ja się boję i on musi mnie trzymać za rękę. Od tej pory przed każdym przejściem sam mnie chwyta za rękę bo mama się boi;)Anonymous[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-7767922605239589082019-07-12T21:05:53.001+02:002019-07-12T21:05:53.001+02:00Świetny pomysł z tym &quot;stop&quot; z komentarza...Świetny pomysł z tym &quot;stop&quot; z komentarza powyżej, też będę musiała wypróbować. W przypadku Księżniczki bywa różnie. Są zasady, których absolutnie nie łamie, ale są i takie, które chyba uznaje za nasz głupi wymysł, bo ma je głęboko... wiadomo gdzie. Większy kłopot mamy teraz z uciekaniem. Mała od początku nie bardzo lubi chodzić za rączkę - tyle naszego, że nauczyliśmy ją podawania ręki przed przejściem dla pieszych. Poza tym chce &quot;siama, siama&quot; - co w praktyce oznacza, że pędzi przed siebie, dokąd oczy poniosą. Kilka razy miałam już serce w gardle...Lady Makbet/blogger.com/profile/13585769452139442464[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-83743519581682951792019-07-10T22:55:22.120+02:002019-07-10T22:55:22.120+02:00Ja Ci powiem kochana,ze my Polacy,a chlopacy wybra...Ja Ci powiem kochana,ze my Polacy,a chlopacy wybralo angielski i ten jezyk ich zdominowal tzn go preferuja i nim sie komunikuja. Wiem jednak,ze wielu moich znajomych dzieci placza dwa jezyki w jednym zdaniu co jest calkiem normalne.. Rysiu to juz duzy chlopczyk,a jak malenstwo?Miniowe Szczescie/blogger.com/profile/03075137855723630338[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-18162484092944908742019-07-05T09:38:00.860+02:002019-07-05T09:38:00.860+02:00Mówisz, że fajne? Ja tam tęsknię za moim niemowlac...Mówisz, że fajne? Ja tam tęsknię za moim niemowlaczkiem.<br />O dzieciach dwujęzycznych z chęcią poczytam, czytałam już fajny poradnik dla osób pracujących z takimi dziećmi i je wychowujących. Dodałam się do grupy na FB, niestety mało ich jest, na tej, którą znalazłam też niewiele informacji, raczej dla rodziców dzieci anglojęzycznych, którzy wrócili z Anglii/Irlandii. Nic ciekawego, a ja jestem głodna wiedzy praktycznej 😊Soñadora/blogger.com/profile/07375030972157292203[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-56976394874385763482019-07-04T23:55:25.613+02:002019-07-04T23:55:25.613+02:00Oj tak, dziusiuś gdzieś przepadł bezpowrotnie i Ry...Oj tak, dziusiuś gdzieś przepadł bezpowrotnie i Ryś to niezły już kawaler faktycznie :)) Ale to jest fajne, bo będziesz miała niedługo kompana do rozmów na tematy z wyższego levelu jak piszesz ;) Ja kocham ten etap, bo oto ta mała istotka przeistoczyła się w chłonnego świata chłopczyka, który chce wiedzieć wszystko co wiesz Ty :)) A co do zachowania dwulatków, to hmm, myślę, że każde dziecko przechodzi inaczej. Im dziecko bardziej &quot;charakterne&quot; i wyraziste to większe emocje, bo przecież on chce być teraz mądrzejszy od Ciebie. Na NIE na pewno reaguje, ale nie Twoje tylko swoje ;) Ja się przekonałam, że dziecko do wszystkiego dojrzewa, trzeba być tylko konsekwentnym. <br /><br />Wiesz, od roku chyba zbieram się do napisania o tym jak wychować dziecko dwujęzyczne ;) Chyba dzięki Tobie się wreszcie zmobilizuję ;) To ciekawy temat. <br />Ściskam całą rodzinę, niech Ryś całuje nóżki brata, bo jak ten dorośnie to już mu nie pozwoli tak łatwo ;) <br />Buziaki! Czekam na kolejną relację. izzy/blogger.com/profile/00123706578410220850[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-47979415762836385722019-07-02T09:58:27.245+02:002019-07-02T09:58:27.245+02:00Dziękuję! Na pewno wypróbuję 😉Dziękuję! Na pewno wypróbuję 😉Soñadora/blogger.com/profile/07375030972157292203[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-43528402699069135222019-07-02T09:44:57.164+02:002019-07-02T09:44:57.164+02:00Na szkoleniu z PD usłyszałam, że lepiej jest powie...Na szkoleniu z PD usłyszałam, że lepiej jest powiedzieć STOP niż NIE. W sumie u nas to działa, nawet w dwie strony! Córka,jak czegoś nie chce, mówi do mnie : Mamo STOP! :) Anonymous[email protected]