tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post3502290715740441543..comments2021-01-24T14:42:46.189+01:00Soñadora/blogger.com/profile/07375030972157292203[email protected]Blogger7125tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-34604216775591423512016-07-29T14:08:22.347+02:002016-07-29T14:08:22.347+02:00Piękne te wyobrażenia:) <br />Na pewno wiele sytuacji Was zaskoczy, tak jak pisze Bąblowa Mama, ale też jestem przekonana, że dużo z tych wyobrażeń się zrealizuje. Najpewniej będą się zwyczajnie przeplatać:) Jak to w życiu. <br />Zaciskam kciukasy za nowiny z ośrodka!!!Uczuciowa/blogger.com/profile/09743725954316864308[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-68346349465992250782016-07-28T21:15:36.241+02:002016-07-28T21:15:36.241+02:00Dziękuję kochana! I ja za Ciebie trzymam kciuki, oby niedługo zadzwonili:)Soñadora/blogger.com/profile/07375030972157292203[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-80900110423173239052016-07-28T18:23:23.073+02:002016-07-28T18:23:23.073+02:00Przede wszystkim, trzymam kciuki za telefon z ośrodka!!!<br />nie martw się tym spotkaniem które już za Wami, to chyba normalne że każdy z nas się stresuje i chce wypaść jak najlepiej! Ja po pierwszej rozmowie z psychologami myślałam że się nie nadaje i że nas odrzucą, a czekam już na TEN ostateczny telefon z wieścią o moim dzieciaczku! :) <br />trzymam kciuki i życzę spokojnej i cierpliwej drogi!AgaStaraczka/blogger.com/profile/11530753031488713669[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-60005601271325680062016-07-26T23:00:43.127+02:002016-07-26T23:00:43.127+02:00Pewnie,wiem,że będzie różnie😉Ale wiem też,że będzie mi dane przeżyć też takie momenty,o jakich pisze.Soñadora/blogger.com/profile/07375030972157292203[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-21914794315310364592016-07-26T22:23:31.169+02:002016-07-26T22:23:31.169+02:00Wiesz, miałam bardzo podobne wyobrażenia, zanim Bąbel do nas trafił - i niewiele z nich się potwierdziło, bo zamiast rodzinnej sielanki była wieczna batalia z bardzo charakternym kilkumiesięczniakiem, który darł się wniebogłosy do tego stopnia, że ludzie chyba podejrzewali nas o jakieś znęcanie się nad nim ;) Ale w sumie to przecież nieważne, czy dziecko odpowiada naszym wyobrażeniom na jego temat - najważniejsze, że jest :) www.naszebabelkowo.pl/blogger.com/profile/15691287071865950395[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-92158076538454601482016-07-25T23:04:49.041+02:002016-07-25T23:04:49.041+02:00Ojej,to trzymam kciuki żeby zadzwonił jak najszybciej😊Powodzenia!Soñadora/blogger.com/profile/07375030972157292203[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-43794849730999906432016-07-25T22:58:08.700+02:002016-07-25T22:58:08.700+02:00Hej. Mam nadzieję, że Twoje wyobrażenia o dziecku/dzieciach staną się realne :). Cierpliwości - telefon zadzwoni, choć to trudne musisz uzbroić się w cierpliwość. My czekamy na TEN telefon :). Pozdrawiamadopcyjna mama/blogger.com/profile/07843786392057319755[email protected]