tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post6896405334584629438..comments2021-11-02T18:11:35.988+01:00Comments on : Cudu nie będzieSoñadora/blogger.com/profile/07375030972157292203[email protected]Blogger20125tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-36316056515954425852021-09-01T12:34:02.411+02:002021-09-01T12:34:02.411+02:00Nie, to zupełnie inne lęki.Nie, to zupełnie inne lęki.Soñadora/blogger.com/profile/07375030972157292203[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-12829693169363206072021-09-01T11:13:18.066+02:002021-09-01T11:13:18.066+02:00To znaczy te lęki że to dziecko nie będzie z Ciebi...To znaczy te lęki że to dziecko nie będzie z Ciebie , z Twojej krwi, z Twojego brzucha będą zawsze. Dlatego tak ważne żeby ile sił się ma walczyć o swoje biologiczne dziecko. Wiele osób poddaje się za wcześnie, wiele osób nawet nie podchodzi do IVF a już myśli o adopcji. I później jest problem bo kolejka do adopcji większa od liczby dzieci. A pandemia i polityka obecnego rządu już w ogóle w tym temacie namieszały.mathkit/blogger.com/profile/07649923003954011335[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-12594468013317030862016-08-08T14:25:08.602+02:002016-08-08T14:25:08.602+02:00Bycie mamą, już od dawna:)Bycie mamą, już od dawna:)Soñadora/blogger.com/profile/07375030972157292203[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-60087679649179835412016-08-06T12:29:40.942+02:002016-08-06T12:29:40.942+02:00Doskonale rozumiem to, że czujesz się zawieszona w...Doskonale rozumiem to, że czujesz się zawieszona w próżni. Też tak miałam i byłam już na skraju wykończenia nerwowego. Ale jak zadzwonili z OA z wiadomością o Małym i żebyśmy przyjechali zobaczyć kartę,to wszystko się zmieniło i u Ciebie na pewno też tak będzie. Musisz tylko wiedzieć czy dla Ciebie ważne jest bycie Mamą czy bycie w ciąży. Ja wiem,że chcę być Mamą a czy dziecko będzie z brzuszka czy z serduszka jest mi obojętny :). Ale trzymam za Ciebie mocno,bo jeszcze tydzień temu byłam w takim właśnie zawieszeniu.Anonymous[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-11945735204104732792016-08-03T21:45:45.214+02:002016-08-03T21:45:45.214+02:00to pewne Kochana!!! Ja się smucę ze względu na obe...to pewne Kochana!!! Ja się smucę ze względu na obecną sytuację, na brak dzieci zgłaszanych do adopcji.. Boję się że to czekanie będzie naprawdę długie.<br />AgaStaraczkaAnonymous[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-88501427186357659752016-08-03T20:06:55.373+02:002016-08-03T20:06:55.373+02:00Damy Aga! Nie martw się, każdemu pisane jest co in...Damy Aga! Nie martw się, każdemu pisane jest co innego, ale wszystkie doczekamy się w końcu na nasze szczęście:)Soñadora/blogger.com/profile/07375030972157292203[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-6362603926278489902016-08-03T17:41:54.531+02:002016-08-03T17:41:54.531+02:00widzisz ten smutek chyba przywędrował teraz do mni...widzisz ten smutek chyba przywędrował teraz do mnie ehh..<br />jakoś musimy dać radę! :*<br />Aga StaraczkaAnonymous[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-24306522891855397552016-08-03T16:45:22.159+02:002016-08-03T16:45:22.159+02:00Kochane smutek już dawno poszedł w pizdu;) Też dzi...Kochane smutek już dawno poszedł w pizdu;) Też dzięki Wam:) Teraz czekamy i jest dobrze:)Soñadora/blogger.com/profile/07375030972157292203[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-62694291231842693242016-08-03T14:15:11.842+02:002016-08-03T14:15:11.842+02:00nie odkryję Ameryki pisząc, że z czasem wiele rzec...nie odkryję Ameryki pisząc, że z czasem wiele rzeczy sie układa na swój sposób, poza naszymi staraniami. Nie chcę Ci mówić, nie martw się będzie dobrze! Wszystko zależy od Was! Mam kontakt z wieloma rodzinami adopcyjnymi i wiem, że nikt z nich nie myśli już o ciąży, kochają swoje adoptowane dzieci i ta miłość i szczeście nawet nie daje przypominać sobie o tym co było złe.. Więc nie martw się na zapas jakimiś złymi myślami! Każdej z nas zdarzają się chwile zwątpienia ale to od Ciebie zależy czy zawalczysz o swoje szczęście, co Ci szkodzi :) trzymam kciuki i wysyłam dużo pozytywnych myśli!AgaStaraczka/blogger.com/profile/11530753031488713669[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-92041367986308038832016-08-03T11:36:19.677+02:002016-08-03T11:36:19.677+02:00Zmartwił mnie ten Twój smutny wpis, najpierw się w...Zmartwił mnie ten Twój smutny wpis, najpierw się wystraszyłam, że jak to cudu nie będzie, dzwonili i odrzucili..., ale tu widzę co innego :(<br />ale przecież adopcja to właśnie cud i żeby ten cud dobrze przejść, trzeba się pogodzić z losem, bo inaczej będzie naprawdę ciężko, może jakaś terapia by Ci pomogła ?<br />A może będzie podwójny czy potrójny cud, jak u moich znajomych , adoptowali, za rok synek biologiczny i za kolejny siostra adoptowanej dziewczynki, w sumie maja trójke, w tym jedno biologiczne :)<br />Życzę Ci takich cudów :)Anonymous[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-73790175954770835872016-08-03T09:47:26.725+02:002016-08-03T09:47:26.725+02:00Wiem,co czujesz. Mi ostatnio też się dużo nazbiera...Wiem,co czujesz. Mi ostatnio też się dużo nazbierało. Myślę o wizycie u psychologa. Jestem w rozsypce. Nasza niepłodność +problemy rodzinne to dla mnie za dużo... Jestem w martwym punkcie. .. A do tego ta ciągła poczekalnia...Bolczekaniahttp://bolczekania.bloog.pl/[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-74726282347461231052016-08-02T22:56:21.882+02:002016-08-02T22:56:21.882+02:00Witaj,pierwszy raz pozostawie u Ciebie komentarz j...Witaj,pierwszy raz pozostawie u Ciebie komentarz jako jeszcze nie matka, ale kobieta oczekująca adopcyjnego cudu bądź dwoch cudów☺.<br />Przeszłam przez poronienia, później przez niepłodność. Było w tym bardzo dużo szarpaniny z samą sobą, była żałoba po stratach, zazdrość o cudze ciąże, nie mogłam patrzeć na wózki i male dzieci. Poczucie niższej wartości, poczucie, ze nie jestem pełnowartościową kobietą - to wszystko znam od podszewki. Te uczucia towarzyszyły mi codziennie, zzeraly mnie, wysysaly energie, nie potrafiły się cieszyć niczym, niczego doceniać. Ale to naturalne emocje w takiej sytuacji. Czytałam adopcyjne blogi i nie wierzylam, ze jeszcze i ja zaznam kiedyś spokój w temacie dziecka. A teraz... Teraz jestem po kwalifikacji i wiem, ze dziecko, mój cud adopcji gdzieś juz na mnie czeka. Ze za kilkanaście miesięcy będzie może juz kolo mnie siedzieć w łóżku albo biegać po domu rozrzucajac zabawki. Czuje spokoj, ulgę, radość. I to prawdziwą, stuprocentowa, wózki nie robią na mnie juz wrażenia, nie mam w sobie pragnienia ciąży, bo to dziecko juz teraz kocham.<br />Nie powiem Ci, żebyś dala sobie czas,uspokoiła się, nie martwiła, bo na mnie takie rady nie działały. Ale wiem, ze to wszystko przychodzi z czasem. Jestem na to dowodem��Anonymous/blogger.com/profile/14284212607419825001[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-90934805184980183372016-08-02T20:31:15.657+02:002016-08-02T20:31:15.657+02:00Dziewczyny dobrze piszą. Jeszcze nie wszystko stra...Dziewczyny dobrze piszą. Jeszcze nie wszystko stracone. Trzymam cały czas kciuki :* uda się :*Paradise/blogger.com/profile/11259251804861335839[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-19101035734241482272016-08-02T20:23:11.671+02:002016-08-02T20:23:11.671+02:00Nie trać nadziei. Trzeba wierzyć, że się uda. Jak ...Nie trać nadziei. Trzeba wierzyć, że się uda. Jak Ci jej zabraknie to podeślę trochę swojej ;)<br />Zgadzam się z poprzedniczkami, może adoptowane dziecko zmieni Twoje podejście i okaże się cudem na który czekacie. Kto wie co przyniesie los.Crazy-cat-lady[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-25548328168777234532016-08-02T11:27:06.808+02:002016-08-02T11:27:06.808+02:00Pewnie chwila moment i zadzwonią z Ośrodka i będzi...Pewnie chwila moment i zadzwonią z Ośrodka i będziesz mogła się szykować mentalnie do kursu od września :)Tuska766/blogger.com/profile/16601379253735250009[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-14429433766583868272016-08-02T10:15:31.341+02:002016-08-02T10:15:31.341+02:00Dziewczyny jesteście ogromnym wsparciem,dziękuję💚...Dziewczyny jesteście ogromnym wsparciem,dziękuję💚💙Soñadora/blogger.com/profile/07375030972157292203[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-24654091246839532122016-08-02T09:46:51.626+02:002016-08-02T09:46:51.626+02:00Tez mi się wydawało, że zawsze ciąże innych będą m...Tez mi się wydawało, że zawsze ciąże innych będą mnie irytować i wprowadzać w stan smutku. Po kursie stopniowo zaczęło się to zmieniać. A odkąd mamy dziecko sama jestem zaskoczona że informacje o ciążach innych nie wkurzają mnie a wręcz odwrotnie robi mi się miło na sercu że Ktoś będzie miał swojego Bąbla. Spoglądam na swojego synka jak się do mnie uśmiecha to nie czuje że coś mnie ominęło ( czyt. ciąża) Punkt widzenia zmienia się od punktu siedzenia. <br />Zgadzam się z Malwą cuda mają rożne postacie nie tylko 2 kresek na teście ciążowym. Warto się otworzyć na swój własny cud :)<br />Pozdrawiam:)<br />Głowa do góry:)<br />Tuska766/blogger.com/profile/16601379253735250009[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-59010356632220078912016-08-02T09:14:32.176+02:002016-08-02T09:14:32.176+02:00A może adoptowane dziecko, które gdzieś tam na Was...A może adoptowane dziecko, które gdzieś tam na Was czeka, okaże się właśnie dla Was cudem, którego tak długo wyczekiwaliście... Czasem po prostu trzeba sobie pozwolić na smutek. A cuda, choć cieszą ogromnie, to mogą też przytłoczyć, gdy przydarzają się wszystkim innym, tylko nie nam. Ale ja wierzę, że i Was cud nie ominie. Malwa | Nieulotnehttp://www.nieulotne.com[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-55128663796205120332016-08-01T23:02:11.230+02:002016-08-01T23:02:11.230+02:00Pocieszasz😊Czasem taki smutek mnie dopada.Pocieszasz😊Czasem taki smutek mnie dopada.Soñadora/blogger.com/profile/07375030972157292203[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-62768887121088559622016-08-01T22:39:51.677+02:002016-08-01T22:39:51.677+02:00Nie wiem, jak to będzie u Ciebie. Nie przewidzisz....Nie wiem, jak to będzie u Ciebie. Nie przewidzisz. Ale powiem tyle, że w moim przypadku nie czuję smutku - a wspomnienia związane z niepłodnością pojawiają się tylko czasami, na przykład przy okazji "wałkowania" ich w ramach kampanii i innej pisaniny na blogu. Bardziej dla innych, niż dla mnie samej. www.naszebabelkowo.pl/blogger.com/profile/15691287071865950395[email protected]