tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post7307217179248412875..comments2020-07-22T22:48:52.957+02:00Comments on : Kochać, jak to łatwo powiedziećSoñadora/blogger.com/profile/07375030972157292203[email protected]Blogger9125tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-15868071303184133682018-05-17T09:17:46.858+02:002018-05-17T09:17:46.858+02:00Różne bywają historie miłości rodzicielskiej :). N...Różne bywają historie miłości rodzicielskiej :). Niektórym przychodzi to od razu bez wysiłku, inni z różnych powodów potrzebują czasu. Są nawet kobiety, które nie lubią być matkami, a kochają swoje dzieci. Ważne jest, aby kochać dziecko i wychować je najlepiej jak w danych warunkach jest to możliwe.http://niepubliczne-przedszkole.poznan.pl/http://niepubliczne-przedszkole.poznan.pl/[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-67482755811731185942018-05-03T17:25:38.329+02:002018-05-03T17:25:38.329+02:00Czytam to jakbym sama to napisała, szok. Pierwsze ...Czytam to jakbym sama to napisała, szok. Pierwsze spotkanie było dziwne, czułam się obserwowana przez Panią z ośrodka. Miłość nie pojawiła się od razu, rodziła się powoli, dojrzewała. A dzisiaj kiedy patrzę na naszą Miśkę, to może zabrzmi to dziwnie, ale to nasz klon i z wyglądu i z zachowania. Nie mogę jej już bardziej kochać, kocham ją całą sobą. Zawsze jej powtarzam, że jest naszą Gwiazdką, bo ile razy widziałam spadającą gwiazdkę prosiłam o córeczkę i w końcu nasze marzenie się spełniło. Teraz znowu wypatrujemy z mężem kolejnej spadającej Gwiazdki :)Anonymous[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-60496635614235406702018-04-19T06:15:38.242+02:002018-04-19T06:15:38.242+02:00U nas było wielkie WOW i miłość od pierwszego wejr...U nas było wielkie WOW i miłość od pierwszego wejrzenia - ale Bąbel był w momencie adopcji malutki i myślę, że przy starszym dziecku też mogłoby to wyglądać bardzo różnie. Zdaje się, że przy dzieciach biologicznych też nie zawsze jest od razu słodycz, tęcza i sypiący się brokat. Mam koleżankę - mamę biologiczną - która zupełnie wprost mówi o tym, że na początku była po prostu skrajnie zmęczona opieką nad noworodkiem i bezradna w obliczu wielu problemów, z jakimi borykają się świeżo upieczeni rodzice. Chciała po prostu przetrać kolejny dzień - natomiast prawdziwa fala miłości zalała ją dopiero po kilku miesiącach, kiedy ten najtrudniejszy okres minął. www.naszebabelkowo.pl/blogger.com/profile/15691287071865950395[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-61154741703503371112018-04-18T19:13:14.618+02:002018-04-18T19:13:14.618+02:00Podpisuję się pod każdym zdaniem :)Podpisuję się pod każdym zdaniem :)domowe historiehttp://domowehistorie.pl/[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-49096536516044985302018-04-14T21:05:47.671+02:002018-04-14T21:05:47.671+02:00Pięknie napisane :)
Mi na zajęciach w szkole rodze...Pięknie napisane :)<br />Mi na zajęciach w szkole rodzenia położna wmawiała, że tylko dziecko urodzone naturalnie matka kocha od pierwszych chwil- bo w trakcie trwania porodu nawiązuje się między dzieckiem a nią głęboka więź i razem przechodzą przez ten trud. A przy cesarce- gdzie dziecko jest znienacka wyjmowane- to tego brakuje i takiego dziecka od razu się nie kocha. Większej bzdury jak żyję to nie słyszałam...<br />Nie potrafię wyobrazić sobie jak to wygląda przy adopcji, ale z pewnością jest tak jak piszesz- ta miłość wymaga czasu i systematycznego poznawania się...Matka mimo wszystkohttp://matkamimowszystko.pl[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-54108118120287296592018-04-12T10:14:33.061+02:002018-04-12T10:14:33.061+02:00Dokładnie o tym samym kiedyś pisałam. Dojrzałej mi...Dokładnie o tym samym kiedyś pisałam. Dojrzałej miłości trzeba się nauczyć, noszenie dziecka pod sercem nie gwarantuje, że przyjdzie ona od razu. Życzę całej waszej Rysiowej rodzince, abyście dojrzewali w tej miłości i odkrywali ją razem w chwilach wyjątkowych i zwykłej codzienności. :)izzy/blogger.com/profile/00123706578410220850[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-17063296282894863262018-04-11T22:39:03.692+02:002018-04-11T22:39:03.692+02:00Dziękuję 😘Dziękuję 😘Soñadora/blogger.com/profile/07375030972157292203[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-8744784180511828672018-04-11T22:34:45.032+02:002018-04-11T22:34:45.032+02:00Amen. I to się również tyczy biologicznych dzieci....Amen. I to się również tyczy biologicznych dzieci. Na pewno jest łatwiej, ale tak jak napisałaś - Miłość nie wybucha nagle, to piękny proces, który owocuje każdym dniem ❤ za każdym razem jak tu zaglądam, wzruszam się. Cuda się dzieją. I fajnie jest towarzyszyć Tobie w tej pięknej drodze macierzyństwa na łamach tego bloga. kajmaniaczka/blogger.com/profile/15479455240657416313[email protected]tag:blogger.com,1999:blog-2384710299910074069.post-68695684821425367832018-04-11T19:13:03.090+02:002018-04-11T19:13:03.090+02:00Ech... Z biologicznymi dziećmi jest chyba podobnie...Ech... Z biologicznymi dziećmi jest chyba podobnie... Pewnie jest łatwiej, zwłaszcza jeśli dziecko jest wyczekane, ale czasami miłość przychodzi dopiero z czasem. <br />Wspaniałą jesteście rodziną. Dobrze, że te lęki i pytania obecne przy pierwszym spotkaniu wam nie przeszkodziły stać się rodzicami Rysia. obserwowanie narodzin takiej miłości musi być piękne. (u nas ta miłość rodziła się w ciąży, ale była bardziej w głowie, bo małego nie było widać, był w brzuchu; a przy adopcji widać rozwój tego pąka, to musi być niesamowite, chciałabym tego doświadczyć...)maszeruj/blogger.com/profile/14341226981604949002[email protected]